co dalej?!?!?!

marTa

ta wypowiedz justyny tez odnioslam do siebie tylko nie wiem o co w niej chodzi??;> moglby ktos nam to wytlumaczyc( monice i mi) bo nie rozumiemy
aa co do tego ze monika i ja sie trzymamy razem to fakt bedziemy sie starac zeby to zmienic bedziemy dostepne dla wszystkich a nie tylko dla siebie
kaska co do koda to takie rekolekcje nie mogly nic nie zmienic poprostu one byly najlepsze (BuBkU;P nie odnos tego do siebie:D Blue_Light_Colorz_PDT_01

) i mnie zbudowaly i wytlumaczyly co to jest wspolnota i jeszcze jedno wiem jak mnie ta wpsolnota zmienila wiec sie staram chociaz to nie jest kres moich mozliwosci....ehhh lenistwo
pozdrawiam BUŹ;*

monika:)

no i jeszcze chciałm dodać do wypowiedzi Matry odnośnie koda...że to jest kurs oazowy dla animatorów i można było sie na nim dowiedziec co to znaczy być animatorem i zdajemy sobie sprawe co to znaczy...i wiemy że nie jest łatwo..chociaz to co było na koda to tylko namiastka a był taki za przeproszeniem zapiernicz i dlatego zaczęłam szanować animatorów jeszcze bardziej niż kiedykolwiek i to co pisała jeszcze Marta że takie rekolekcje nie mogły nic nie zmienić...i to prawda...wiec jesli chodzi o to że na spotkaniach sie zachowujemy inaczej niż poza nimi to może własnie po tych rekolekcjach sie zmieniłyśmy...i z wielką chęcią pojechałabym na taką KODA choćbym miała nawet spac po 2 godziny, miec codziennie porządkowy po obiedzie i pisac komentarze do 1 w nocy...

pozdrawiam cieplutko:):*

Krzysztoff

chcialam Adzie tylko podziekowac za male wyjasnienia, bo myslalam ze juz sie sfrustruje do maksimum... Blue_Light_Colorz_PDT_15

<><

Sir Lukas

Zapewne nikomu humoru to nie poprawi, ale trudności (w szerokim znaczeniu) we wspólnocie jest to zjawisko dosyć - niestety - nierzadko występujące. Słyszałem o co najmniej 4 różnych wspólnotach, które przeżywają podziały wśród animatorów, rozpady, odejścia ludzi i inne kryzysy. Taka jakaś dziwnie panująca tendencja.

Skoro ten temat pojawił się (jak dla mnie poniekąd nieoczekiwanie) i tutaj - wnioskuję, iż jest to przejawem troski o kondycję wspólnoty jako takiej i dobro każdego jej uczestnika z osobna.

W tym miejscu pasuje mi powołać się na art. 7 Kodeksu Cywilnego (jeśli ktoś chce, można mnie wyszydzić Blue_Light_Colorz_PDT_15

) który brzmi mniej - więcej tak: "Jeśli ustawa uzależnia skutki prawne od dobrej lub złej wiary, domniemywa się istnienie dobrej wiary."
Generalnie tak zapraszam do domniemywania dobrych intencji u ludzi - tzn. zakładam, że ktoś chce dobrze (choć naturalnie czasem może mu nie wychodzić). Zapewniam, że wówczas o konflikty znacznie trudniej Blue_Light_Colorz_PDT_15

Muszka

Ta moja wypowiedz nie byla Marta i Monika wprost do was.Po prostu wiekszosc osob sie tak zachowuje ale wiecie co ja juz mam tego powoli dosc kazdego klutni i mysle ze juz wiecej czegos takiego nie bedzie i mysle ze sobie wszystko wyjasnicie tak jak trzeba pozdrawiam a i starajmy sie nie zalamywac to podstawa papa pozdrawiam

Ewa

Chciałam zauważyć , ze w Naszej wspólnocie już nie raz zdarzały się takie problemy.. sięgnijmy pamięcią jak kiedyś na spotkaniu zaczął się „głupi” temat i każdy się potem przepraszał i mówił co ma do kogo.. Jednak Nasza oaza przetrwała, zresztą już nie jedną taką sprawę i mam nadzieje, a raczej to wiem, że tym razem także przetrwa i się NIE ROZPADANIE!

Tego właśnie Nam życzę z całego serca <3

***

Ponieważ oazę lepiej zacząc zmieniac od siebie wiec:
Chciałam przeprosic tych Wszystkich, którym powiedziałam cos glupiego i tych na ktorych powiedziałam coś glupiego!

PRZEPRASZAM!

***

Przesyłam buziaki :*:*:*:*

Muuaa :*

Muszka

Wiecie co fajnie dzis bylo i ze wszystko juz jest jasne
a i do ks.fajnie ze ks prowadzil czuwanie tez bylo swietne:)spijcie wszyscy dobrze papa

marTa

tez mysle ze sie wszystko pouklada tylko musimy WSZYSCY tego chciec nie zwalmy sprawy
pozdrawiam;*

FiOnA

"...jeden Duch, jedna Wiara, jedna NADZIEJA w NAS JEST...

"

marTa

WŁAŚNIE!

Wackowa

Wczorajsze spotkanie jednym słowem mówiąc bardzo mnie podbudowało Blue_Light_Colorz_PDT_15

Było super, mam nadzieje że Bóg nam pomoże, i będzie zmieniał nas, i nasze czyny Blue_Light_Colorz_PDT_19

że ten posty które pisaliśmy wcześniej już się nie powtórzą... Blue_Light_Colorz_PDT_15

ALLELUJA

monika:)

no to ja tez się dołączam do tych Waszych wypowiedzi:) i mam nadzieje że to nie będzie tak jednorazowo tylko już tak zostanie...a ta tematyka spotkania chyba nie była przypadkowa...bo w sumie to nic nie dzieje sie przez przypadek:)

FiOnA

Mam nadziej, ze pozwolimy zmartwychwstac CHRYSTUSOWI w naszej wspolnocie...bo odnioslam takie wrazenie, ze wlozylismy Go do grobu i zamkneli glazem...On chce Zmartwychwstac posrod nas, tylko my stanelismy plecami pod glazem podpierajac kamien...a tym sposobem powiedzielismy,ze Panie Jezu sorki, ale damy rade sami...okazalo sie, ze NIE...ODSTĄPMY od tego kamienia...i RAZEM oczekujmy...powtorze za Wackową ----> ALLELUJA!

marTa

bardzo mi sie podobal pomysl z tym czuwaniem przed spotakniem podobal (to co muszka napisala) tematyka na pewno nie byla przypadkowa ale wydaje mi sie ze poskutkowalo bo kiedys tak nie bylo i sie rozpadalo aa wczoraj bylo inaczej suuuper pomysl
gratulacje dla pomyslowego czlowieczka;)

Sir Lukas

Marto, możesz zatem podziękować księdzu Blue_Light_Colorz_PDT_15

Osobiście najlepiej Blue_Light_Colorz_PDT_15